Niedziela 7 czerwca była dniem świętowania wszystkich parafian kcyńskiej Fary oraz miłych gości. Był to bowiem dzień już IX Festynu Parafialnego ?Pomóżmy Farze?. W tym roku miał on miejsce przy Kościele, a więc najbliżej Boga, Tego który jest dawcą wszystkiego. O godz. 7.00 została odprawiona Msza Święta w intencji festynu oraz osób zaangażowanych. Natomiast uroczyste rozpoczęcie miało miejsce o godz. 15.00. Ksiądz Marek wraz z Księdzem Proboszczem i Panem Burmistrzem Markiem Szarugą zabrali głos, aby uroczyście powitać wszystkich gości oraz powiedzieć kilka zdań na temat Festynu. Później odmówiona została Koronka do Bożego Miłosierdzia, a więc prośba do Boga, o siły, o miłość, o Jego działanie.
Następnie na scenie zawitała nasza Orkiestra Dęta działająca przy OSP w Kcyni pod wodzą Pana Artura Lawrenza . Jednak w tym roku oprócz tego, że występujący umilali czas piękną grą to przeprowadzili z dziećmi wiele zabaw, zachęcając ich jednocześnie do muzyki, do gry na instrumentach. Mieliśmy także okazję posłuchać naszych zdolnych dzieci i młodzieży, którzy wystąpili w Klubie Piosenki działającym przy M-GOK w Kcyni. Po nich ks. Marek- prowadzący całe to przedsięwzięcie zagrał na akordeonie i zaśpiewał wraz ze swoim bratem Tomaszem grającym na gitarze i wspólnie dali wspaniały koncert przepełniony Bożą radością . MGOK przygotował także występ grupy nowoczesnego tańca modern jazz i przepięknych baletnic.
W między czasie oczywiście miały miejsce licytacje, licytowano między innymi rzeźbę Michała Archanioła w drewnie wykonaną przez Pana Piotra Wolińskiego, liczne ozdoby ogrodowe, a nawet tort, który w prezencie otrzymał ks. Marek z okazji przypadającej mu w tym dniu 12-stej rocznicy święceń kapłańskich. Wszyscy mogli przez cały czas korzystać ze wspaniałych smakołyków, pieczonego prosiaka, klusek z kapustą, grochówki, flaków, chleba ze smalcem, a także ciast, kawy czy herbaty.
Dodatkową atrakcją był pokaz strażacki przygotowany przez OSP Kcynia. A więc, podczas festynu nie zabrakło nawet elementów grozy i niezłej dawki adrenaliny. Mianowicie został przedstawiony prawdziwy pożar budynku mieszkalnego, w którym przebywał człowiek! Na dodatek ten bez którego Festyn nie mógł by zaistnieć, ani przebiegać dalej- ks. Marek- nasz prowadzący! Jednak nasi strażacy jak zawsze okazali się niezawodni, udzielona w bardzo szybkim tempie pierwsza pomoc i zapewnione w najwyższym stopniu bezpieczeństwo sprawiło, że nasz wikariusz szybko odzyskał przytomność i wstał, co prawda nie o własnych siłach, ale z pomocą dzieci, co więcej należy dodać, ze w wypadku nie ucierpiała nawet jego kreatywna głowa, zawsze pełna pomysłów, o czym świadczy fakt, ze zaraz po ?odzyskaniu przytomności? zorganizował wyścig kto pierwszy na scenie!
Nie zabrakło także występu zespołu ludowego kcyńskich Pałuk, którzy ubarwili nasz festyn swoimi strojami, śpiewem i tańcem. Ok. godz. 19.00 odbyło się pierwsze z losowań nagród głównych mniejszych m.in. prostownicy, tabletu, słuchawek, garnków i wielu innych. Tuż po nim na scenie zagościł zespół Sonett z Nakła nad Notecią- gwiazda wieczoru. Wspaniale grając i śpiewając wiele znanych przebojów rozruszali publiczność i zachęcili do wspólnej zabawy.
Podczas festynu nie brakowało uśmiechu, radości, żartów, ale także modlitwy. Był czas na taniec, wspólny śpiew i zabawy. Najistotniejsze jest bowiem to, że to dzień spędzony wspólnie z rodziną, ze wspólnotą, z Bogiem. To festyn parafialny na którym każdy mógł się odnaleźć w tym co lubi. Dzieci były zafascynowane zabawą i tańcem w kółku, który prowadził ks. Marek. Jego zdolności aktorskie tutaj osiągnęły maksimum swoich możliwości, ponieważ wywołały uśmiech nie tylko na twarzach najmłodszych, ale wszystkich. Nie dało się nie zauważyć, że nasz wikariusz okazał się nie tylko prowadzącym, szalonym tancerzem, poszkodowanym w wypadku, ?zwykłym grajkiem?, aktorem, ale co najważniejsze, w tym wszystkim pozostał księdzem, tym prostym, którego znamy, który wszystko robi z miłości dla ludzi, a to wszystko dzięki temu, że sam czerpie miłość od Boga.
Krótko po 21.00 odbyło się ostatnie losowanie nagród głównych, m.in. laptopa, pralki, roweru, konsoli PlayStation 4, czy wycieczki na Litwę. Warto zaznaczyć także, że po raz pierwszy w historii festynu do wygrania była nietypowa nagroda, a mianowicie muszla klozetowa. Wygodny, nowoczesny i gotowy do użycia sprzęt, którego wygodę i komfort przetestował już na scenie ks. Marek.Na sam koniec przez cały czas towarzyszący nam na scenie zespół Sonett zagrał ukochaną pieśń Jana Pawła II- Barkę i na jej wspólnym odśpiewaniu zakończyliśmy nasz IX Festyn Parafialny– co prawda przeszedł on już do historii, ale zostały wspomnienia, niezapomniane wrażenia na zawsze, a wszystkie zebrane na nim środki zostaną przeznaczone na wcześniej zamierzony cel- wymianę konfesjonałów w naszej Farze.
Dziękujemy wszystkim za obecność, zaangażowanym za pomoc, za ludzką życzliwość, ks. Markowi za wzięcie na siebie trudu organizacji festynu, a dobremu Bogu za ten dar jakim stał się dla na wszystkich ten IX Festyn Parafialny!