Na 33 dni przed maturą jasnogórskie sanktuarium wypełnili maturzyści Zespołu Szkół Technicznych w Kcyni. Wraz z młodzieżą na Jasną Górę przybył ks. Marek Januchowski prefekt młodzież oraz jej dekanalny duszpasterz, a także dyrektor szkoły pani Aleksandra Doiczman, wraz z opiekunami młodzieży panią Katarzyną Kluczyńską, Agnieszką Kobierowską i Joanną Krzoska. W tegorocznej pielgrzymce w czwartek, 3 kwietnia uczestniczyła młodzież z diecezji bydgoskiej w liczbie ok. 800 osób.
Maturzyści swoją pielgrzymkę rozpoczęli zwiedzaniem wraz z przewodnikiem sanktuarium Jasnej Góry. Zobaczyli m.in. Bazylikę Znalezienia Krzyża Świętego, kaplicę Cudownego Obrazu Matki Bożej, kaplicę św. Pawła pierwszego pustelnika, a także Skarbiec, Salę Rycerską, Bastion św. Rocha, Epitafium poświęcone ofiarom katastrofy smoleńskiej wraz z ich osobistymi rzeczami. Niezwykłym wydarzeniem było spotkanie najstarszego zakonnika paulińskiego na Jasnej Górze o. Jerzego, który ma 98 lat; w zakonie przeżył przeszło osiemdziesiąt!
Następnym punktem programu było spotkanie w Sali o. Kordeckiego, które poprowadziła grupa studentów z Duszpasterstwa Akademickiego ?Martyria? z Bydgoszczy. Grupa ta zainicjowała spotkanie tematyczne i włączała młodzież w pantomimę przedstawiającą obraz wyborów w życiu człowieka. Kolejnym czasem było nasze wspólne przejście Drogi Krzyżowej na Wałach Jasnogórskich, oraz ?wdrapanie? na wieżę liczącą 280 schodów. To ogromny wysiłek, który wszyscy przeszli wzorowo. Wielu z maturzystów i osób towarzyszących w tym czasie pojednało się z Bogiem.
Centralnym punktem pielgrzymki była Msza Św. pod przewodnictwem ks. biskupa Jana Tyrawy – ordynariusza naszej diecezji. ?Zostaliśmy posłani na ten świat. Każdy ze sobie właściwą misją, zadaniem, powołaniem. To powołanie trzeba nam odczytać, rozszyfrować, po to, aby je w życiu zrealizować – wyjaśniał podczas homilii bp Jan Tyrawa – Być powołanym, to znaczy być posłanym na ten świat, aby czynić wolę Ojca. Spełnianie tej woli Ojca tu, na tym świecie przez każdego z nas, jest jednocześnie jakąś realizacją sensu, celu naszego życia, po to, aby po zrealizowaniu, wypełnieniu tej misji, tego zadania, powołania, móc powrócić do domu Ojca. Taki jest los każdego z nas, taki jest początek i koniec każdego z nas. I dopiero na horyzoncie tego początku i końca, jesteśmy zdolni zrozumieć siebie, nasze życie, jesteśmy zdolni zrozumieć to wszystko, co się wokół nas dzieje, i jaką postawę w tym wszystkim powinniśmy zająć”.
Po Eucharystii młodzież miała możliwość osobistej modlitwy, nabycia pamiątek, posiłku i radowania się czasem. Należy podkreślić wyjątkowość tego wydarzenia zarówno w wymiarze religijnym, jak i wspólnotowym. Ks. Marek ? duszpasterz młodzieży spisał się na medal, którym podzielił się z każdym uczestnikiem wyjazdu. Radość czasu – to mało powiedziane. Przeżycie ? ogromne. Zatem droga młodzieży, maturzyści? Powodzenia na maturze, nie jesteście sami.
Tekst: MJ
WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII – kliknij tutaj.