W niedzielę 7 lipca na Mszy Świętej o godz. 11:30 miało miejsce oficjalne oddanie naszej parafii w ręce ks. Zbigniewa Grzegorzewskiego, który na mocy dekretu ks. bp. Jana Tyrawy został ustanowiony naszym Pasterzem.
Po uroczystym, precesyjnym wejściu do Świątyni ks. kan. Michał Kostecki powitał ks. Zbigniewa, przekazując Mu klucze do Bożego Domu, który tworzymy wszyscy razem. Później ks. Proboszcz został przywitany przez liczne delegacje, w imieniu wszystkich parafian. Już na samym początku ks. Zbigniew podziękował za ogrom okazanej życzliwości, dobro, pomoc i wsparcie, które otrzymał.
Podczas tejże Mszy Świętej ks. Proboszcz wyznał swoją wiarę , oraz przyrzekł służyć Bogu i drugiemu człowiekowi podczas pracy duszpasterskiej w naszej parafii.
W słowach parafian skierowanych do ks. Proboszcza z mocą wybrzmiały słowa, że jak w każdym domu, tak i w domu Bożym pojawiają się problemy, są chwile lepsze i gorsze, ale w każdej chwili powinniśmy do Boga kierować słowa:
Każdy Twój wyrok przyjmę twardy
Przed mocą Twoją się ukorzę
Ale chroń mnie, Panie, od pogardy
Przed nienawiścią strzeż mnie, Boże
Wszak Tyś jest niezmierzone dobro
Którego nie wyrażą słowa
Więc mnie od nienawiści obroń
I od pogardy mnie zachowaj
Co postanowisz, niech się ziści
Niechaj się wola Twoja stanie
Ale zbaw mnie od nienawiści
I ocal mnie od pogardy Panie…
Ks. Proboszcz w wygłoszonej homilii przybliżył najważniejsze wydarzenia ze swojego życia i obraz swojego powołania. Jak powiedział: ja nie chciałem być księdzem, ja przyjąłem Boży plan i dziś wiem, że Bóg mnie uratował. W słowach wdzięczności ks. Zbigniew dodał : już dziś zaciągnąłem u Was ogromny kredyt, kredyt, który będę spłacał przez wszystkie lata mojej posługi w tej Świątyni, kredyt, którego nigdy nie spłacę do końca ani Wam, ani Bogu, ale wiem, że macie oczekiwania, którym postaram się z mocą Bożą sprostać. Dziś każdy z nas ma nadzieję, dziś każdy z nas powinien żyć nadzieją, że rozpoczynamy wspólnie Boży plan i wspólnie ten Boży plan uda nam się zrealizować.
Otoczmy naszego nowego ks. Proboszcza modlitwą, nie zapominając o wszystkich Kapłanach, którzy posługują i posługiwali w naszej parafii. Kapłani potrzebują modlitwy jak powietrza, bo nie spadają nam z nieba…, to nie aniołowie.
Więcej zdjęć dzięki życzliwości P. Roberta Końca już niebawem na stronie: http://www.kcynia-info.pl