W dniach 20-22 czerwca miał miejsce od dawna już zapowiadany wyjazd dzieci i młodzieży nad polskie morze- do Trójmiasta, Szymbarku i na półwysep Westerplatte. 20 czerwca w godzinach porannych zebraliśmy się przed naszą Farą i wyruszyliśmy w drogę.
Pierwszym celem naszej wędrówki był Szymbark- język kaszubski, trochę historii, II wojna światowa, bombardowanie, śmierć tysięcy Polaków to niezmiennie ważne tematy, które zostały omówione przez przewodnika, podczas zwiedzania bunkrów, znajdujących się głęboko pod ziemią, czy wagonów, z których kiedyś wyrzucano zwłoki ludzkie. Dodatkową atrakcją dla dzieci była animacja prawdziwego bombardowania- ciemność, odgłosy bomb i strzałów w tle to przerażający obraz tego co działo się podczas wojny. Do powagi to radości- a więc dom do góry nogami! Nic niezwykłego? A jednak. Utrzymanie równowagi przy oszalałym błędniku stało się wyzwaniem nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych. Później odwiedziliśmy obszerne ZOO w Gdańsku- nawet delikatny deszczyk nie stanął na przeszkodzie, aby podziwiać piękno natury i zwierzęta stworzone przez Boga. Zobaczyliśmy słonie, lamy, hipopotamy a nawet małpy. Ten piękny dzień, pełen wrażeń zakończyliśmy tym co najważniejsze- Eucharystią- wspólnie pomodliliśmy się, podziękowaliśmy za przeżyty dzień i prosiliśmy o kolejny. Każdy włączył się tak bardzo w liturgię Mszy Świętej sprawowaną przez ks. Marka, że wszyscy poczuliśmy się jak rodzina.
Dzień drugi- zwiedzanie Gdańska z przewodnikiem, portu, Starówki, Katedry i wielu innych. Później rejs statkiem na Westerplatte. Załoga Pana w szybkim tempie załadowała się na pokład i w mgnieniu oka przepłynęła na miejsce. Każdy z Was młodzi przyjaciele, znajduje w życiu jakieś swoje Westerplatte- św. Jan Paweł II. Będąc w tym miejscu, nie tylko oddaliśmy cześć tym, którzy zginęli tam broniąc ojczyzny. Mogliśmy i my również zastanowić się co jest dla nas takim Westerplatte- czego bronilibyśmy do ostatniej kropli potu. Cudowny pomnik i napis: NIGDY WIĘCEJ WOJNY to podsumowanie historycznych wydarzeń lat ubiegłych. Następnie udaliśmy się na molo w Sopocie, po wspólnym spacerze każdy miał swój czas wolny. Jako patrioci i wierni kibice po powrocie obejrzeliśmy mecz Polska ? Ukraina, a już w autobusie hucznie kibicowaliśmy naszym. Na koniec dnia, na deser przyjęliśmy Pana Boga do swoich serc na wyjątkowej Eucharystii. Wyjątkowej, bo ?na luzie? każdy z nas mógł powiedzieć otwarcie Bogu, za co chce podziękować, o co poprosić, lub po prostu wyrazić jak bardzo Go kocha. Radość, uśmiech, miłość, ale także i łzy, które są wyrazem tego jak bardzo Bóg otwiera ludzkie serca. Wszyscy razem jak jedna, wielka rodzina chwaliliśmy Pana za to, że jest z nami. Za to, że prowadzi nas drogą miłości w stronę wąskich drzwi, o których tego dnia mówiła Ewangelia.
Dzień trzeci– ostatni, po śniadaniu wyruszyliśmy do Gdyni do Centrum Eksperymentów, gdzie mogliśmy poznać wiele procesów chemicznych i praw fizyki poprzez dobrą zabawę. Po dreszczyku emocji i nutce wrażeń pojechaliśmy do Gdyni, aby usłyszeć niesamowity koncert zagrany na organach. Zaraz po nim przejechaliśmy autokarem do.. aby zwiedzić okręt Błyskawica. Wyjazd zakończyliśmy wspólnym obiadem, po którym wyruszyliśmy w drogę powrotną.
Wspólnie spędzony czas w miłej, ciepłej, rodzinnej atmosferze. Kolejne doświadczenia miłości Boga i drugiego człowieka we wspólnocie. Radość, wspólny śpiew z dziećmi, niepowtarzalne Eucharystie z naszym charyzmatycznym przywódcą duchowym ks. Markiem, które dotknęły i przemieniły każdego z nas. To właśnie wyjazd, który będziemy długo wspominać , na którym znaleźliśmy swoje przysłowiowe Westerplatte, którego musimy bronić do końca- a jest nim Bóg- nasz Jezus, który prowadzi nas każdego dnia.
